Druga połowa 2009 roku przyniosła nam powtórkę z połowy pierwszej: na okładce ponownie nie uświadczymy Indiany, natomiast w samym katalogu znajdziemy jedynie dwie strony o tej serii.
Ponownie przypomniane zostały dobrze już znane zestawy, choć nie brakuje też nowości. Pozostaje jedynie pomarudzić, przecież rok 2009 przyniósł więcej nowych zestawów z serii Indiana Jonesa, dlaczego więc nie wygospodarowane na nie miejsca w katalogu? Do tego tylko dwie strony na tak wiele wspaniałych zestawów! Czyżby TLG nie widziało w tej serii potencjału?
Najwidoczniej, gdyż rok 2009 to definitywne zakończenie Indiany Jonesa. Patrząc jak radzą sobie na rynku choćby zestawy ze świata Star Wars, zżera mnie nieco zazdrość i ubolewam nad zmarnowanym potencjałem. Wszak filmy z Indianą zawierają jeszcze mnóstwo świetnych pomysłów na naprawdę coś ciekawego! Czy na powrót klockowego archeologa przyjdzie nam czekać aż do kolejnego filmu?