Katalog S@H: 1998 rok

Stosując nomenklaturę serialową: serdecznie zapraszam na drugi sezon przeglądu katalogów, oczywiście pod względem serii przygodowych.

Tym razem, po przeglądzie „grubych” katalogów, czas na katalogi powiedzmy że specjalne, czyli edycje Shop-At-Home. Na naszym rynku zapewne są o wiele mniej znane niż wspomniane „grubasy”, a pod pewnymi względami wręcz można uznać niektóre z nich za unikaty, co niestety osobiście boleśnie doświadczyłem, gdy chciałem je wszystkie skompletować, a koszty okazały się dość obciążające dla portfela.

Katalog Shop-At-Home January 1998

Zaczynamy od roku 1998, czyli początku wielkiej podróży. Okładkę zdobią głównie zestawy wchodzące w skład serii Res-Q i Extreme Team, jednak na pierwszym planie pojawia się pewna znajoma postać. Nieco poniżej jej sylwetki umieszczono logo wraz z krzykliwym napisem „All new!„

Zawartość? Zaledwie dwie strony na których zaprezentowano tylko trzy większe zestawy wchodzące w skład podserii Desert. Mimo sporej liczby opisów, brak w katalogu dokładnego określenia otoczki fabularnej, także większość zarówno bohaterów jak i złoczyńców pozostaje bezimienna.

Warto zwrócić uwagę na ciekawy dodatek w postaci koszulki z wprost koszmarnym nadrukiem. W opisie znajdziemy ceny, rozmiary, oficjalny numer oraz nazwę, a także ciekawe informacje, wśród których podkreślono kraj produkcji. Czyżby wtedy, nawet w odniesieniu do produktów tekstylnych, nikt nie myślał o przerzuceniu produkcji do Chin?

Pharaoh’s Quest: zdjęcia zestawów

Pod względem dobrej jakości oficjalnych zdjęć zestawów w przypadku serii Pharaoh’s Quest raczej nie było problemów. Gdy prężnie działa Shop@Home zdjęcia takie są po prostu bezproblemowo dostępne.

W przypadku zestawów promocyjnych: 30090 Desert Glider i 30091 Desert Rover zdjęcia są mojego autorstwa i starają się, z większym czy mniejszym sukcesem, udawać oryginalne.

Słowem wyjaśnienia: wcześniej kombinowałem ze skanami i zdjęciami oryginalnych woreczków (tu i tu), jednak było to w przypadku serii Adventurers, w której to większość zdjęć zestawów to po prostu podretuszowane skany instrukcji, natomiast w przypadku Pharaoh’s Quest oficjalne zdjęcia posiadają białe tło, więc chciałem by zdjęcia dodatkowych zestawów były w podobnym stylu.

Indiana Jones: zdjęcia zestawów

O problemach z oficjalnymi, w dużej rozdzielczości i ładnej jakości, zdjęciami już wspominałem. Wtedy napomknąłem o problemach związanych z takimi zdjęciami przedstawiającymi zestawy z serii Indiana Jones. W latach 2008-2009, czyli wtedy gdy seria gościła na rynku, Shop@Home przechodził modyfikacje i mimo że seria nie jest bardzo stara, dziwnym trafem próżno szukać ładnych zdjęć na serwerach TLG. Na szczęście, i zupełnie przez przypadek, udało mi się skompletować wreszcie dobrej jakości i dużej rozdzielczości fotki wszystkich regularnych zestawów wchodzących w skład tejże serii!

Rozmiar wszystkich zdjęć ujednoliciłem do rozdzielczości 2880px x 1800px, oczywiście jak ognia unikałem skalowania, a jak już było niezbędne, to tylko „w dół”.

The LEGO Book

The LEGO Book to książka niezwykła. Wydana w 2009 przez oficynę Dorsling Kindersely przekrojowo prezentowała praktycznie wszystko co z klockami jest związane, m.in. poszczególne serie, proces produkcyjny, gry, parki zabaw, a nawet MOCe. Oczywiście nie było to dokładne opracowanie, ale ogrom informacji wzbogacony wieloma świetnymi zdjęciami, powoduje, że jest to lektura obowiązkowa dla każdego miłośnika LEGO. Przy zakupie książki dodatkowo otrzymywało się drugą pozycję, poświęconą tylko i wyłącznie minifigurkom. Także tutaj nie było to dokładne opracowanie, a przekrój przez większość serii.

Minęło trochę czasu i na rynku pojawiło się drugie wydanie, poprawione (ale coś mało dokładnie, parę błędów nadal w książce znajdziemy) a przede wszystkim uzupełnione o wydarzenia i serie które wystąpiły po 2009 roku. Niestety, drugie wydanie sprzedawane jest już jako samodzielna pozycja, jednak jak najbardziej książką warto się zainteresować.

Poniżej mam przyjemność zaprezentować strony ze wszystkich trzech książek, na których znajdziecie oczywiście serie przygodowe.

The LEGO® Book (2009)

Całej serii Adventurers poświęcono zaledwie jedną stronę, na której znajdziemy podstawowe informacje o wszystkich podseriach, czyli: Desert, Jungle, Dino Island i Orient Expedition. Warto zwrócić uwagę na parę ciekawostek, choćby wyraźne określenie miejsca akcji dwóch pierwszych podseri: odpowiednio jest to „Egypt” i „Amazon jungle”. Przy Orient Expedition zapominano podać roku debiutu podserii na rynku, w pozostałych przypadkach już nie pominięto tego faktu. Ważne ciekawostki to określenie narodowości głównego bohatera, ram czasowych dla wydarzeń przedstawionych w serii, oraz wspomnienie o zamieszaniu z nazwiskami poszczególnych postaci.

Seria Indiana Jones jest już godnie prezentowana na dwóch stronach. Wśród wielu ciekawostek które są ogólnie znane, albo łatwo je wyłapać, na uwagę zasługuje informacja z procesu produkcyjnego dotycząca samolotu z zestawu 7623 Temple Escape.

Standing Small: A Celebration of 30 Years of the LEGO Minifigure

W książce „Standing Small” zarówno serii Adventurers jak i Indiana Jones poświęcono po cztery strony. Wśród wizerunków poszczególnych postaci można znaleźć krótkie ciekawostki, jednak raczej ogólnie już znane. Szkoda, że nie poświęcono więcej miejsca słynnemu już zamieszaniu z imionami bohaterów serii Adventurers. Warto zauważyć, że przy pierwszych dwóch podseriach Adventurers: Desert i Jungle, podano otoczkę fabularną, czyli wyprawę po odpowiednio rubin Re-Gou i Sun Disc.

The LEGO® Book (2012)

Seria Pharaoh’s Quest debiutowała w 2011 roku, tak więc znalazła swoje miejsce dopiero w drugim wydaniu książki. Pharaoh’s Quest zagościł nawet na kartach tytułowych rozdziału wdzięcznie nazwanego „LEGO Adventurers„, jednak obejmującego tematykę przygody w bardzo ogólnym zakresie, znajdziemy tu też takie serie jak Dino, Western czy Ninjago.

Serii Adventurers ponownie poświęcono tylko jedną stronę, i zasadniczo nie znajdziemy tu nic więcej niż już było wspomniane w pierwszym wydaniu. Nieco różni się układ graficzny, oraz dodano nagłówek w którym wyraźnie zaznaczono w jakich latach seria była wydawana.

Pharaoh’s Quest także otrzymał jedną stronę. Oficjalne zdjęcia zestawów uzupełniono szeregiem ciekawostek, głównie zahaczających jednak o samo tło fabularne serii. Warto zwrócić uwagę na dopisek o nawiązaniu imion bohaterów do zjawisk pogodowych (więcej: „Ludziki: zjawiska pogodowe„).

W przypadku serii Indiana Jones, drugie wydanie książki zawiera dokładnie to samo co pierwsze.

Nawiązanie do przygody znajdziemy również na stronach poświęconych linii LEGO Games. Jako ciekawostka: wspomniano o bohaterach serii Adventurers i Pharaoh’s Quest, jak widać, nie tylko oni mają monopol na zabawy z mumiami.

The LEGO® Book (2009) na stronie wydawcy
The LEGO® Book (2012) na stronie wydawcy
The LEGO Book v2 na Amazonie (UK)

Ludziki: zjawiska pogodowe

Kolejna ciekawostka ze świata ludzików, i muszę przyznać, mnie samego setnie ubawiła. Bohaterowie zarówno z serii Adventurers jak i Pharaoh’s Quest zostali spersonifikowani, tj otrzymali imiona oraz nazwiska, a także krótką historię. Zresztą z tym jest sporo zamieszania, szczególnie w serii Adventurers, gdzie ludziki nierzadko otrzymywały różne nazwiska oraz pomiędzy poszczególnymi postaciami były różne koligacje. Do tej kwestii oczywiście jeszcze powrócę, natomiast poniżej przedstawiam jak to nazwiska głównych bohaterów nawiązują do… zjawisk pogodowych!

Adventurers

Johnny Thunder – słówko „thunder” można przetłumaczyć jako „grzmot” lub „grom„. W tym przypadku Johnny Grom brzmi o wiele lepiej.

Dr. Charles Lightning – tłumacze filmu Auta twierdzą, że „lightning” to „zygzak„, jednak dosłownie słówko to oznacza „błyskawicę„, „piorun„.

Miss Gail Storm – tu otrzymujemy już całkiem ciekawą zabawę ze słówkami. „Gail” a dokładniej „gale” to „wichura„, natomiast „storm” oznacza „burzę„. Z tą panią lepiej nie zaczynać!

Harry Cane – łącząc imię z nazwiskiem otrzymujemy „hurricane„, czyli po prostu „huragan„!

Pharaoh’s Quest

Jake Raines – tu sprawa wygląda na prostą: „rain” to po prostu „deszcz„.

Professor Archibald Hale – bezpośrednio „hale” oznacza „zdrowy„, „krzepki„, ale tu zapewne bardziej chodzi o „hail” czyli „grad„.

Mac Mcloud – samo „loud” oznacza „głośny” i w sumie pasuje taki przydomek temu bohaterowi, jednak nawiązując do pogody mamy „cloud” czyli „chmura„.

Helena Skvalling – w tym przypadku od razu nasuwa się wyrażenie „sky falling”. „Sky is falling” można potraktować jako „katastroficzne ujęcie tematu” czy też „nieuprawnione panikowanie z powodu ostatecznej katastrofy” jednak raczej nie o to chodzi. Najbardziej pasujące skojarzenie to po prostu „squall” czyli w języku polskim „szkwał„: nagły, zrywny wiatr.

Serdecznie dziękuję za konsultację językową Dawidowi i Nexusowi.

Opis serii: zdjęcia ludzików

W opisie serii Adventurers na forum LUGPolu zdjęcia ludzików były wprost masakryczne: słabej jakości, krzywo sfotografowane, upiększone błyskiem lampy. A jako że ludziki to ważna składowa serii Adventurers, Indiana Jones oraz Pharaoh’s Quest, chciałem zafundować im odpowiednią sesję zdjęciową.

Każdy ludzik został obfotografowany osobno, gdy była taka potrzeba, robiłem dodatkowe zdjęcia „od tyłu” oraz np.: bez nakrycia głowy.
Z efektów nie jestem do końca zadowolony, zdjęciom daleko do ideału, ale na obecną chwilę muszą wystarczyć. Gdy „dorobię” się lepszego sprzętu fotograficznego, wtedy być może pokuszę się o powtórzenie sesji. Boli też czas potrzebny na obróbkę w programach graficznych, niestety jest z tym sporo zabawy.

Jako ciekawostka: moje zdjęcia wykonywałem w podobnym czasie gdy Huw z Brickseta rozpoczął kompletowanie swojej niesamowitej Minifig gallery. Mamy podobne metody zabawy ze zdjęciami, choć jego bezsprzecznie wychodzą znacznie lepiej, natomiast nieskromnie mogę się pochwalić, że zdjęcia ludzików z serii Pharaoh’s Quest w galerii Huwa są mojego autorstwa.

Poniżej parę efektów sesji zdjęciowej, więcej znajdziecie w galeriach:

• Adventurers
• Indiana Jones
• Pharaoh’s Quest

Dino: Sue Montana & Josh Thunder

Mała ciekawostka, czyli swoisty żart projektantów LEGO.

W serii Dino z 2012 roku pojawiła się postać nazwana Josh Thunder. Nazwisko znajome? Okazuje się, że według oficjalnych materiałów, jest on określany jako potomek wielkiego podróżnika z serii Adventurers, czyli Johnnego Thundera!

Ale to nie wszystko, gdyż w tej samej serii pojawiła się Sue Montana, której główka jest identyczna jak Heleny Skvalling z serii Pharaoh’s Quest! Główka ta na obecną chwilę występuje tylko w tych dwóch figurkach.

Zarówno Josh Thunder jak i Sue Montana pojawili się tylko w jednym, największym zestawie z serii Dino:

5887 Dino Defense HQ
liczba elementów: 793

Opis serii: listwa czasowa

Po przeglądzie katalogów warto pokusić się o małe podsumowanie i uporządkowanie wszystkich przygodowych serii na przestrzeni lat.

Seria Adventurers debiutowała w roku 1998 podserią Desert. W kolejnym roku w jej ramach ukazało się jeszcze parę zestawów, jednocześnie nastąpiła premiera drugiej podserii: Jungle. 2000 rok przyniósł nam wyprawę w kolejny region globu i premierę kolejnej podserii: Dino Island.
Po tak dynamicznym tempie wydawniczym nagle nastąpiła stagnacja. W roku 2001 ukazał się tylko jeden zestaw, będący zresztą wznowieniem (a raczej przepakowaniem) dwóch zestawów z podserii Desert, dodatkowo w ramach serii Studios ukazało się parę zestawów nawiązujących klimatem do Adventurers.
Wielki powrót nastąpił w 2003 roku, gdy w sklepach pojawiła się niezwykle udana podseria Orient Expedition, dodatkowo podzielona jeszcze na trzy podpodserie: India, Mount Everest, China.

Niestety, jednocześnie był to definitywny koniec całej serii Adventurers.

Parę lat później, w 2008 roku zadebiutowała nowa przygoda, w postaci zestawów nawiązujących do filmów z cyklu Indiana Jones. Seria była kontynuowana w roku kolejnym, niestety na tym zakończyła swój krótki acz dynamiczny żywot.

Trzecia wizyta przygody w plastikowym świecie LEGO nastąpiła w 2011 roku za sprawą serii Pharaoh’s Quest, ciekawie nawiązującej do pierwszych zestawów Adventurers, jednocześnie wprowadzając sporo nowości, w tym ogromne potwory. Seria niestety okazała się być tylko jednoroczna.

Póki co, nic nie słychać o planach wprowadzenia na rynek kolejnych wypraw w poszukiwaniu skarbów zaginionych cywilizacji.